Twoja opinia

drukujAktualności

Miliardy euro do podziału

04-07-2011

Projekt budżetu UE na lata 2014-20, przedstawiony przez Komisję Europejska zakłada, że polskie regiony mają otrzymać ok. 80 mld euro w ramach polityki spójności.

W ocenie szefa KE Jose Manuela Barroso, Komisja przedstawiła państwom członkowskim budżet „innowacyjny, ambitny, a jednocześnie odpowiedzialny”, który ma służyć pomocą 500 mln ludzi. Przedstawiając siedmioletni budżet  Unii podkreślił m.in., że odpowiada on na dzisiejsze wyzwania i pozwoli wykorzystać możliwości, które pojawią się jutro.
Natomiast unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski uważa, że propozycja KE jest realistyczna  i do przyjęcia dla wszystkich państw członkowskich – również dla płatników netto.”
„Jest to przystanek na drodze dobrej dla Europy, w tym również dla biedniejszej Europy” - powiedział Lewandowski na spotkaniu z polskimi dziennikarzami. „Chodziło o to, żeby przedstawić propozycję na tyle realną, aby były duże kłopoty, również dla krajów eurosceptycznych, z jej odrzuceniem” – dodał komisarz, którego za PAP cytuje gazeta.pl.
Kwotowo Komisja zaproponowała więcej niż jest to w obecnej perspektywie budżetowej (lata 2007-2013), ale nieco mniej, jeśli odnosi się do całego unijnego produktu narodowego brutto (obecnie płatności stanowią 1,05 proc. PNB).
Na politykę spójności ma trafić 376 mld euro (w latach 2007-13 było 350 mld euro), w której Polska pozostanie największym beneficjentem. Komisja proponuje przy tym utworzenie kategorii regionów przejściowych, które mogłyby korzystać z budżetu spójności (byłyby to głównie regiony bogatszych państw UE tracące  uprawnienia do korzystania z tych funduszy).
Ponadto  dostępne będą pieniądze w ramach nowego - zaproponowanego w projekcie budżetu po 2013 roku - ponadregionalnego Funduszu Infrastrukturalnego (w wysokości 40 mld euro plus 10 mld ze środków spójności),
Przeznaczony jest on na finansowanie głównie projektów energetycznych i transportowych, a korzystać mają z niego i stare, i nowe kraje UE (polityka spójności wspiera przede wszystkim słabiej rozwinięte nowe państwa Unii).
Przedstawiony w środę projekt  przeznacza 281 mld euro na Wspólną Politykę Rolną, czyli ok. 35 proc. wspólnego budżetu (obecnie to ok. 40 proc.) Propozycja KE oznacza jednak zamrożenie środków kierowanych na tę politykę. Nakłady na rolnictwo są bowiem zmniejszane i będą się obniżać do końca obecnej perspektywy finansowej, czyli do 2013 roku).
Komisja proponuje też zmniejszanie różnic w dopłatach bezpośrednich do hektara (obecnie Belgowie dostają najwięcej - 460 euro na hektar, Łotysze, najmniej - 95 euro, a Polacy - 214 euro). W Polsce od  2014 roku dopłaty mają być, co roku wyższe (w 2020 roku o mniej więcej 30 euro) i zbliżać się w ten sposób do unijnej średniej.
KE proponuje ponadto zwiększenie środków na badania i innowacyjność (80 mld euro) oraz na edukację (15,2 mld euro). Ponadto, według projektu, 70,2 mld euro ma trafić na unijną politykę zagraniczną oraz 16 mld euro - na politykę sąsiedzką.
Komisja proponuje także, żeby część wpłat do wspólnego budżetu pochodziła z opodatkowania transakcji finansowych i części przychodów z podatku VAT (bez jego podwyższania). Dzięki temu zmniejszyłyby się składki, jakie wpłacają do unijnego budżetu państwa członkowskie.
Nie wiadomo jednak, co z propozycji KE pozostanie po negocjacjach budżetowych prowadzonych z państwami członkowskimi UE. Rozpocznie je już zaraz polska prezydencja, a zakończą się one nie wcześniej niż za rok.
Wiadomo już jednak, że negatywnie na tę propozycję zareagowała Wielka Brytania. „Propozycja Komisji Europejskiej jest całkowicie nierealistyczna. Proponowany budżet jest za wysoki i w żaden sposób nie przystaje do >>oszczędnościowych<< budżetów poszczególnych krajów Unii” - głosi oświadczenie rzecznika brytyjskiego rządu.
„Polska prezydencja zachowa rolę uczciwego pośrednika” – zapowiedział w środę rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz, tłumacząc, że m.in. z tego powodu Polska powstrzyma się od oceny komisyjnego projektu.
„Bardzo istotne jest, żeby zdawać sobie sprawę, że to będą bardzo trudne, żmudne i długie negocjacje, więc należy bardzo ostrożnie podchodzić do różnych propozycji kwot, które się znalazły w mediach w tej chwili” – zwrócił natomiast uwagę minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz, którego wypowiedź za PAP przytacza rmf24.
„Jest bardzo istotne, żebyśmy we wrześniu, październiku dostali konkretne propozycje legislacyjne dotyczące rozporządzeń w obszarze rolnictwa, polityki spójności czy w innych obszarach, bo wymaga bardzo, bardzo, bardzo dużo pracy ze strony Rady i Parlamentu Europejskiego” - dodał.
Marta Smulkowska za EurActive

wróć do aktualności »

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Departament Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie ul. Czechowska 19, 20-072 Lublin
email: efs@lubelskie.pl, tel. 081-44-16-843, fax 081-44-16-853 / Pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 - 15.30.
Statystyka: odsłony:15000415, wizyty:7123616

projekt i cms: www.adm-media.pl