Twoja opinia

drukujAktualności

Gazeta Wyborcza Dodatek: Straciłeś pracę - załóż firmę!

17-03-2009

Dotknęły cię zwolnienia, ale masz na siebie pomysł? W kryzysie pieniądze z urzędów pracy i Unii Europejskiej pomogą ci wystartować z własnym biznesem!

Tekst KRZYSZTOF MACIEJEWSKI

Byłem magazynierem w małej firmie, dwa i pół tysiąca brutto. Kiedy szef powiedział, że z powodu kryzysu już nie pracuję, nogi się pode mną ugięły. Trochę czasu się zbierałem.
Ale że miałem fajny pomysł na firmę, zgłosiłem się po pieniądze do urzędu pracy - mówi pan Andrzej z podwarszawskiego Pruszkowa.
W kryzysie duże firmy pozbywają się pracowników, ale na najbardziej przedsiębiorczych czekają pieniądze - trzeba tylko zostać swoim własnym szefem.

Jestem bezrobotny, chcę założyć firmę

Najpierw zajrzyj do powiatowego urzędu pracy, w którym rejestrowałeś się jako bezrobotny. Jeśli nie znajdziesz oferty pracy, nie rezygnuj. PUP może ci pomóc w założeniu własnej firmy. Możesz dostać nawet 18 rys. zł, a na dodatek - szkolenia i doradztwo, jak poprowadzić biznes w pierwszych miesiącach działalności.

Jak to działa

Powiatowe urzędy pracy mają pulę pieniędzy, którą wydają na pomoc dla bezrobotnych: szkolenia, doradztwo, staże, prace interwencyjne oraz na dotacje dla tych, którzy chcą założyć własną firmę. To starosta lub prezydent miasta decydują, ile przeznaczą dla przedsiębiorczych bezrobotnych - w dużych miastach wystarcza na wsparcie nawet kilkuset firm rocznie (w Warszawie - 700), w mniejszych, jak Kartuzy-na blisko 200.
W urzędach trzeba pytać o jedno¬razowe środki na podjęcie działalności gospodarczej". Dotacja dla startującej firmy nie może dziś przekroczyć sześciu średnich krajowych wynagrodzeń, czyli 18 579,30 zł.

Na co pieniądze

Dotacja jest bezzwrotna: na start, wyposażenie i pierwsze kroki firmy. Jeśli więc postanowiłeś otworzyć mały sklep, możesz wydać pieniądze na zakup towarów, wykonanie szyldu, druk ulotek reklamowych.
Jeśli prowadzisz sklep, możesz kupić np. kasę fiskalną, jeśli salon fryzjerski - zestawy do pielęgnacji włosów, na antykwariat w sieci dostaniesz dotację na komputer, oprogramowanie (legalne!), półki, książki itd.
UWAGA! Z pieniędzy nie możesz opłacić raty leasingowej za sprzęt (musisz mieć go na własność), opłat administracyjnych i składek na ZUS, kosztów najmu lokalu, nie możesz za dotację kupić środka transportu (np. samo¬chodu).
Na wszystko musisz zbierać faktury i, gdy już wykorzystasz pieniądze, przedstawić rozliczenie wydatków.

Kto może się ubiegać?

Każdy, kto nie ma pracy i ma dobry pomysł na firmę. Trzeba jednak spełniać kilka dodatkowych warunków, po pierwsze, musisz być bezrobotnym zarejestrowanym w urzędzie pracy; po drugie, nie możesz ubiegać się o dofinansowanie, jeśli w ciągu ostatnich 12 miesięcy prowadziłeś działalność gospodarczą; po trzecie, w ciągu ostatnich lat nie możesz być karany za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu; po czwarte, musisz zadeklarować prowadzenie działalności przez minimum 12 miesięcy;
po piąte, musisz działać na terenie Polski.

Weź dotację

Wszystko zaczyna się od pomysłu na własny biznes. Tutaj ogranicza cię tylko własna wyobraźnia: możesz założyć firmę sprzątającą, działalność budowlaną, otworzyć gabinet kosmetyczny, ruszyć z agencją reklamową czy firmą sprzedającą zdrową żywność.
Jeśli już wiesz, co chcesz robić, musisz wypełnić wniosek o dotację (formularze dostępne w urzędach PUP lub do pobrania z internetu). Co musi się znaleźć we wniosku:
-kwota, jakiej potrzebujesz do działalności (niekoniecznie musi to być
18 579,30 zł, ale większość wnosi o maksymalne dofinansowanie);
-dokładny opis działalności, w tym opis otoczenia, w jakim będzie działać
twoja firma, konkurencji, z jaką się zmierzy, rynku, na którym chcesz działać,
wyjaśnienie, jak chcesz zorganizować swą firmę, jak chcesz reklamować to,
co robisz itd.;
-przewidywane efekty ekonomiczne firmy,
-dokładna kalkulacja kosztów działalności i źródła ich finansowania (niekoniecznie tylko z urzędu, możesz wziąć też kredyt z banku);
-szczegółowa lista zakupów;
-załączniki (np. niezbędne zezwolenia na działalność, odbyte szkolenia, dyplomy ukończonych szkół, twoje certyfikaty itd.).
Jeśli jeszcze nigdy nie prowadziłeś swojej firmy i masz wątpliwości, czy poradzisz sobie z formularzem, nic się nie bój.
Większość urzędów pracy oferuje też specjalne szkolenia, jak prowadzić firmę, jak napisać biznesplan, prowadzić rachunkowość, reklamować swoją działalność. Nie musisz z nich korzystać, ale są bardzo pomocne (zazwyczaj kończą się właśnie wypełnieniem wniosku o dofinansowanie).
Komisje oceniające wnioski podpowiadają, że największe szansę mają pomysły gruntownie przemyślane i realistyczne. Uwaga! Urzędy pracy mają specjalne regulaminy, według których musisz się starać o pieniądze. Warto do nich zajrzeć, zanim zaczniesz przygotowywać dokumenty.
Najczęstsze błędy? Formalne: brakuje zaświadczeń, nie wszystkie pola formularza są wypełnione albo zbyt ogólnie opisaliśmy, co będziemy robić.
Pamiętaj, żeby parafować wniosek na każdej stronie i podpisać go! Bez tego często jest nieważny.

Kiedy i gdzie aplikować

Kto pierwszy, ten lepszy. A chętnych na dotację jest sporo. Ważne! Ten sam wniosek można składać kilkakrotnie. Jeśli więc nie uda ci się w jednej edycji, popraw wniosek, dopracuj pomysł i złóż dokumenty raz jeszcze.
Z reguły naborów jest kilka w ciągu roku, terminy ustalają urzędy - spytaj w swoim PUP. Wniosek składasz właśnie tam.
Uwaga na poręczenia. To najsłabszy punkt tegorocznej pomocy dla bezrobotnych, którzy chcą założyć firmę. Jak wynika z rozporządzenia ministra pracy z 15 stycznia 2009 r., żeby wziąć pieniądze, musisz mieć poręczenie:
-osób ze stałym dochodem;
-albo wystawić weksel;
-albo mieć gwarancję bankową;
-albo zrobić zastaw na prawach bądź rzeczach;
-lub zgodzić się na zablokowanie na rachunku bankowym pieniędzy w wysokości dotacji
 
Ministerstwo pracuje nad uproszczeniem przepisów, ale na razie musisz się liczyć z tym, że trzeba będzie wskazać poręczycieli lub wystawić weksel.

Działamy i rozliczamy

Podpisujesz umowę na dotację, urząd przelewa ci zazwyczaj w ciągu tygodnia pieniądze, a ty możesz zacząć je wydawać (zbieraj faktury!). Uwaga! Na zakupy masz maksimum 30 dni od dnia podjęcia działalności gospodarczej. Rozliczenie wydatków musisz dostarczyć w terminie do dwóch miesięcy od rozpoczęcia działalności.
Kiedy twoja firma już działa, rządzi na rynku i okazała się spektakularnym sukcesem, musisz pamiętać jeszcze o kilku rzeczach.
 Po pierwsze, żeby urząd uznał twój projekt za udany i zakończony, musisz wykazać, że przez 12 miesięcy prowadziłeś działalność, na którą wziąłeś pieniądze (zaświadczenia dostaniesz w ZUS i urzędzie skarbowym). Jeśli zrezygnujesz, musisz oddać całą dotację. A co, jeśli się nie uda i po roku okaże się, że firma nie jest dochodowa? No cóż, nie musisz od razu zostać polskim Billem Gatesem
-    urząd nie rozlicza cię z tego, czy dużo zarabiasz, ale czy działasz i się rozwijasz.

Po drugie, możesz spodziewać się
wizyty inspektora z urzędu pracy
-    sprawdzi, czy robisz to, co zapisałeś w projekcie. Jeśli nie - prawdopodobnie będziesz musiał oddać dotację. Wizyta inspektora nie musi być stresująca - może być dobrą okazją do dopytania o dodatkowe szkolenia.
 Po trzecie, nie bój się! Jak wynika z badań urzędów pracy, masz ponad 90 proc. szans, że ci się powiedzie! Najwyżej trzy-sześć projektów na sto zrealizowanych okazuje się fiaskiem.
Ale to nie wszystkie możliwości dofinansowania.

Mam świetny pomysł, chcę założyć firmę

Jeśli wiesz, co chcesz robić i potrzebujesz tylko pieniędzy na działanie swej firmy, dzięki programowi operacyjne¬mu „Kapitał ludzki", Działanie 6.2 możesz liczyć nawet na 40 tyś. zł!
To również dotacje bezzwrotne. W sumie 400 min euro do wydania do 2013 r. Są jednak dzielone nie przez urzędy pracy, ale przez tzw. operatorów - instytucje, które wygrały konkurs na obsługę dotacji.
Spis takich „operatorów" powinien być w urzędzie marszałkowskim twego województwa (na jego witrynie zaś szukaj hasła' program operacyjny „Kapitał ludzki", Działanie 6.2 „Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia"). Właśnie rusza nabór.
Uwaga! Urząd marszałkowski nie da ci pieniędzy, bo tylko przekazuje je instytucjom, które te pieniądze będą
 
dzielić. Mogą to być wojewódzkie urzędy pracy, firmy wyspecjalizowane w szkoleniach, fundacje (ale nie tylko).
Na przykład na Mazowszu (www.mazowia.eu) po pieniądze trze¬ba się bezpośrednio zwrócić do m.in.: miasta stołecznego Warszawy, Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie, WUP w Warszawie (oddział w Ostrołęce), ale również Fundacji Gospodarczej im. Karola Marcinkowskiego z Ciechanowa czy Łosickiego Stowarzyszenia Rozwoju „Equus" z Łosic.
Na co mogą liczyć zainteresowani?
Po zakwalifikowaniu się do projektu przejdą cykl szkoleń, jak prowadzić firmę, a później napiszą wniosek o dofinansowanie swego biznesplanu. Po 30 dniach powinni otrzymać decyzję, czy ich pomysł na biznes spodobał się instytucji, która ich szkoliła. Jeśli tak
-podpiszą umowę o dotację.
Dodatkowo każdy przyszły biznesmen, gdy już dostanie pieniądze na swój projekt, może się starać o tzw. finansowanie pomostowe (pensję w wysokości minimalnego wynagrodzenia wypłacaną przez 6 do 12 miesięcy), gdy będzie rozkręcał firmę.
Podobnie powinno być w całej Polsce, ale instytucje, które dzielą pieniądze, mają różne regulaminy ich przydzielania, warto sprawdzić dokładnie, jakie są warunki współpracy z nimi.

Kto może się ubiegać?

Każdy, kto nie prowadził działalności gospodarczej przez ostatnie 12 miesięcy, ale pierwszeństwo będą mieli ci, którzy mają:
-    mniej niż 25 albo więcej niż 45 lat;
-    są długotrwale bezrobotni;
-    zamieszkują obszary wiejskie;
-    są niepełnosprawni;
-    są kobietami, przede wszystkim
samotnymi matkami lub wracającymi na rynek pracy po długiej przerwie.
Uwaga! Każda z instytucji dzielących dotacje może sama zdecydować, kogo będzie chciała wesprzeć. Konkursy na udział w szkoleniach i projektach będą organizowane cyklicznie, więc nie ma obaw - 400 min euro nie zostanie wydane od razu.
Ważne: Procedury postępowania mogą być różne w różnych instytucjach, które dysponują pieniędzmi unijnymi, dlatego zanim wystąpisz o pieniądze, sprawdź, kto i na jakich zasadach je dzieli.
Najlepiej zrobić to przez oficjalną stronę internetową www.funduszeeuropejskie.gpv.pl, i www.efs.gov.pl albo przez infolinię Europejskiego Funduszu Społecznego, tel.: 0 801337 801, płatne jak za połączenie lokalne.

wróć do aktualności »

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Departament Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie ul. Czechowska 19, 20-072 Lublin
email: efs@lubelskie.pl, tel. 081-44-16-843, fax 081-44-16-853 / Pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 - 15.30.
Statystyka: odsłony:14997000, wizyty:7120613

projekt i cms: www.adm-media.pl